Nie jest okej, znowu nie jest okej.
Nie ma go. Nie ma tu, ani wcale. Nie wiem gdzie jest, co robi, nie wiem w sumie nic, bo nic nie mówi. Nie pamięta nic. Nie pamięta, albo nie chce pamiętać...
Myśli rozsadzają mi mózg. Chciałabym nie pamiętać. Dlaczego wszystko jet takie ciężkie? Czemu nie ma dobrej wróżki, jak w kopciuszku? Nikt nie pomaga, nikt nie mówi co zrobić, żeby nie wplątać się w głupie sytuacje, nikt nie znajduje nam księcia, który ma być nasz i tylko nasz, nikt nie kocha tak, żeby szukać i zrobić wszystko, żeby znaleźć, pomimo zniknięcia bez przyczyny.
No ale przecież, nie może być łatwo, bo byłoby zbyt krucho. Nonsens.
Chcę stąd zniknąć i wiem, że najłatwiej jest zniknąć, nie mierzyć się z problemami. Jestem tchórzem, bo chcę uciec przed rzeczywistością. Ale chcę żeby było lepiej, skoro i tak nie uszczęśliwiam ludzi, na których mi zależy, to chociaż siebie raz w życiu mogłabym uszczęśliwić.
Co by zrobił, gdybym zniknęła? Co by myślał? Czy w ogóle by myślał? Jaką by mnie pamiętał? Nie chciał powiedzieć, unikał tematu.
"Pomimo burz, błyskawic w 'z'
Ja ciągle ciebie chcę"
Nie ma go. Nie ma tu, ani wcale. Nie wiem gdzie jest, co robi, nie wiem w sumie nic, bo nic nie mówi. Nie pamięta nic. Nie pamięta, albo nie chce pamiętać...
Myśli rozsadzają mi mózg. Chciałabym nie pamiętać. Dlaczego wszystko jet takie ciężkie? Czemu nie ma dobrej wróżki, jak w kopciuszku? Nikt nie pomaga, nikt nie mówi co zrobić, żeby nie wplątać się w głupie sytuacje, nikt nie znajduje nam księcia, który ma być nasz i tylko nasz, nikt nie kocha tak, żeby szukać i zrobić wszystko, żeby znaleźć, pomimo zniknięcia bez przyczyny.
No ale przecież, nie może być łatwo, bo byłoby zbyt krucho. Nonsens.
Chcę stąd zniknąć i wiem, że najłatwiej jest zniknąć, nie mierzyć się z problemami. Jestem tchórzem, bo chcę uciec przed rzeczywistością. Ale chcę żeby było lepiej, skoro i tak nie uszczęśliwiam ludzi, na których mi zależy, to chociaż siebie raz w życiu mogłabym uszczęśliwić.
Co by zrobił, gdybym zniknęła? Co by myślał? Czy w ogóle by myślał? Jaką by mnie pamiętał? Nie chciał powiedzieć, unikał tematu.
"Pomimo burz, błyskawic w 'z'
Ja ciągle ciebie chcę"